Archiwum kategorii: wychowanie

Pozory mylą czyli Mata czy matma

Ferie za nami. W tym roku były nietypowe jak na nas, ponieważ nie zaplanowaliśmy żadnego wyjazdu. Starsza córka pochłonięta przygotowaniami do egzaminów, a nawet bardziej treningami przed ostatnimi etapami konkursów przedmiotowych, wolała zostać w domu. Więc solidarnie z nią oboje z mężem też pracowaliśmy. Młodsza córka wyjechała na dwa tygodnie z domu. Dwa tygodnie spędziła… Dowiedz się więcej »

Kot logopedyczny

Od niedawna mamy kota. Decyzja o jego posiadaniu była długa i wyboista. Kiedy byłam dzieckiem bardzo chciałam mieć psa, na którego nie zgadzała się moja mama. Wtedy bardzo cierpiałam i nie rozumiałam powodów jej odmowy. Rozpaczałam bardzo. Ale tak się złożyło, że poza przelotnymi kontaktami ze zwierzętami na wsi u babci nie miałam doświadczenia posiadania… Dowiedz się więcej »

Siła w różnorodności

Moja starsza córka od zawsze była typem zdolnym, ale pracowitym. Po tacie ma genetyczne predyspozycje do logicznego myślenia, matematyka nie stanowi dla niej problemu, podobnie, jak obsługa komputera. Nawet ma za sobą pierwsze próby programowania. Od jakiegoś czasu wykazała zainteresowanie i smykałkę do języków obcych. Coraz sprawniej włada językiem angielskim i hiszpańskim. Ale te wszystkie… Dowiedz się więcej »

Paraliżujący lęk

W ostatniej rozmowie telefonicznej moja mama zapytała mi się, czy nie denerwuję się, jak moja córka z mężem wypływają na środek jeziora i tam nurkują. Ku jej zaskoczeniu pewnie powiedziałam, że nie. Przecież wiem, że jest pod opieką i nadzorem taty, że świetnie umie pływać, że doskonale nurkuje. Teoretycznie nic nie powinno się złego stać.… Dowiedz się więcej »