Archiwa tagu: terapia

Paraliżujący lęk

W ostatniej rozmowie telefonicznej moja mama zapytała mi się, czy nie denerwuję się, jak moja córka z mężem wypływają na środek jeziora i tam nurkują. Ku jej zaskoczeniu pewnie powiedziałam, że nie. Przecież wiem, że jest pod opieką i nadzorem taty, że świetnie umie pływać, że doskonale nurkuje. Teoretycznie nic nie powinno się złego stać.… Dowiedz się więcej »

A nie mówiłam

Jeden z ciepłych lipcowych dni. Upał. Wybieramy się na działkę, by choć tam znaleźć chwilę wytchnienia; ulgi i skrawka cienia. Moi rodzice, starsza córka i ja już stoimy spakowani, zwarci i gotowi do wyjścia i czekamy tylko na moją młodszą latorośl. A ona nadal nie jest gotowa. Bo choć już pół godziny temu ogłaszałam, że… Dowiedz się więcej »

Nie byle jak

Ostatnio zmieniłam telefon. Nie było to moim zamierzeniem, ani celem, wyszło przypadkiem. Przedłużając umowę abonamentową w prezencie otrzymaliśmy nowy model smartfona. Nie jestem wielką fanką nowoczesnej technologii i dopóki sprzęt spełnia swoją funkcje (da się rozmawiać, wysyłać smsy, łączyć z Internetem) użytkuję go, nie mam potrzeby zmiany… Mój stary, w spadku, otrzymała młodsza córka, która… Dowiedz się więcej »

Zmiana optyki

W czasach mojego dzieciństwa i nastoletniej młodości Bałtyk wydawał się czymś odległym, wyczekanym, dostępnym tylko w porze letniej. Prawie co roku jeździłam z rodzicami na wakacje nad polskie morze. Zawsze na dwa tygodnie. Moja mama bardzo wierzyła w magiczną moc uzdrawiającą nadmorskiego powietrza, wdychanego jodu. Miała nadzieję, że może tym razem wzmocnimy się, nabierzemy większej… Dowiedz się więcej »

Samo życie

Zawsze bardzo starannie przygotowuję się do zajęć. Już w wieczorem w niedzielę siadam i przygotowuję koszulki z pomocami dla wszystkich moich podopiecznych. Kleję, wycinam, laminuję. Zawsze staram się mieć coś ekstra, jakąś bombę, niespodziankę, która ustawi mi zajęcia, wprawi dziecko w dobry humor, zaciekawi je na tyle, że nawet jeżeli nie z przyjemnością, to choć… Dowiedz się więcej »