Świąteczny czas
Już od pierwszych dni grudnia moja młodsza córka codziennie wzdychała, że nie może doczekać się świąt. Że już by chciała rozpakowywać prezenty. Tęsknie zerkała w stronę piramidy starannie zapakowanych prezentów piętrzącą się w naszej sypialni. Spokojnie, nie podeptaliśmy jej wiary w istnienie Świętego Mikołaja. Do jej niewiary w istnienie świętego wchodzącego kominem lub niepostrzeżenie zostawiającego… Dowiedz się więcej »