Kreatywna nuda
Pierwsza impresja Niecały rok temu byliśmy na wakacjach. Piękne okoliczności przyrody, domek położony w lesie, otoczony szpalerem drzew, mazurska wieś, bezchmurne niebo, leżak, książka i ja. Każdy z naszej rodziny znalazł sobie jakieś zajecie. Moja starsza córka krążyła wokół mnie początkowo bez wyraźnego celu. Sprawiała wrażenie lekko znudzonej. Wiedziała jednak, że nie ma co liczyć… Dowiedz się więcej »